Weryfikacja czego szukają użytkownicy to jedno. Przestudiowanie treści konkurencji to już wyższa szkoła jazdy. Na szczęście w dobie nowoczesnych rozwiązań nie trzeba ślęczeć nad tekstami na witrynach rywali i przeprowadzać dogłębnego researchu. Wystarczy, że posiadasz jedną frazę, która dobrze oddaje temat. Resztę zrobi za Ciebie sztuczna inteligencja.
Asystent Contentu – co to jest?
Asystent Contentu to innowacyjne narzędzie SEO, które zaprojektowaliśmy z myślą o pisaniu zoptymalizowanych tekstów. Jest bardzo łatwy w obsłudze. Przypomina nieco zwykłe edytory tekstowe. Wyróżniają go jednak specjalnie opracowane sekcje dotyczące słów kluczowych, treści, czytelności i poprawności. Działanie jest opart e głównie na analizach konkurencji. Jakie więc informacje uzyskujesz?
- Wiesz, ile razy powinno pojawić się wybrane przez Ciebie słowo kluczowe w treści oraz w jakich elementach HTML je umieścić.
- Otrzymujesz podpowiedzi fraz używanych przez konkurencję.
- Dostajesz niezbędne wskazówki co do wyglądu tekstu: liczbę znaków/słów, nagłówków, obrazków i pogrubień.
- Sprawdzisz, czy Twoje akapity lub zdania nie są zbyt trudne do zrozumienia i utrudniają zrozumienie publikacji.
- Widzisz błędy interpunkcyjne oraz ortograficzne oraz podpowiedzi, jak je poprawić.
Jeśli chcesz poznać dokładnie funkcje narzędzia, przeczytaj nasz poradnik.
Upewnij się, że używasz fraz rywali
Pisząc w Asystencie Contentu SEMSTORM, zawsze dodajesz wybrane główne słowo kluczowe dla tekstu. W większości przypadków w edytorze SEO uwzględnisz tylko jedną taką frazę. Więcej potrzeba dopiero przy naprawdę długich, eksperckich publikacjach.
Narzędzie przeprowadza analizę treści realnej konkurencji (z najwyższych wyników Google na daną frazę) i podaje Ci sugerowane hasła, których używa się na innych stronach. Sprawdź je dokładnie. Zwróć uwagę, czy nie pomijasz istotnych wyrażeń w swoim tekście.
Sugestie ze stron konkurencji obok pola tekstowego to tylko część automatycznie zaznaczonych podpowiedzi. Najedź na boks „Proponowane słowa”. Pojawi Ci się zielony przycisk z plusem, którego kliknięcie otwiera dodatkowe okno ze wszystkimi znalezionymi słowami. Zaznacz propozycje pasujące do Twojego tekstu lub zasugeruj się poznanymi frazami, aby sprawniej zawalczyć z innymi o miejsce w Google.
Narzędzie pokazuje zarówno liczbę użyć fraz, jak i najlepsze umiejscowienie dla niektórych z nich. Zweryfikuj, czy faktycznie pogrubiasz dobre wyrazy, a w Twoich nagłówkach i atrybutach alt nie zabrakło cennych słów.
Najlepiej wszystkie sugestie sprawdzić już na początku pisania, wtedy na bieżąco zobaczysz nasycenie frazami. Takie przygotowanie edytora zapewni Ci po pierwsze: pewność, że nie pomijasz żadnych słów konkurencji. Po drugie: sprawdzisz, czy są rzeczy, których planowo nie miało być w tekście, a jednak są warte opracowania.
Zobacz, czy poruszasz najważniejsze wątki
Aby jeszcze lepiej optymalizować treści SEO, sprawdź słowa-klucze powiązane z tematem. Wybierz 5-10 wyrazów z Twojej treści, które są jej istotnym elementem. Na przykład dla artykułu o tapecie do pokoju dziecka: tapeta, fototapeta, ściana itd.
Zaznacz wybrany wyraz w tekście, a zobaczysz kontekstowe podpowiedzi ze stron konkurencji. Mogą Cię one naprowadzić na kwestie, które wypada zawrzeć w swoim tekście.
Z takiej analizy „on the fly” wiadomo, że hasło tapeta można rozwinąć o „tapetę papierową”. W sugestiach natomiast pojawiła się fraza „na flizelinie”. Oznacza to, że konkurenci opisują nie tylko wzory czy kolory tapet do pokoju dziecka, ale również rodzaje produktu. Warto więc rozwinąć treść o takie informacje.
Fraza „tapeta do pokoju dziecka” jest akurat wykorzystywana w opisach kategorii. Dodatkowe słowa mogą na przykład nakierować Cię na ciekawe propozycje dla linkowania wewnętrznego do innych stron Twojego serwisu.
Podobne podpowiedzi znajdziesz również do artykułu blogowego:
Fraza „światła” pokazała mi, iż konkurenci opisują np. jak wyliczyć moc do pomieszczenia na podstawie metrażu. To na pewno temat, który interesuje wiele osób. Każdy chce mieć w końcu odpowiednio doświetlony pokój.
Czy opisu produktu:
Dzięki analizie wiem, że w moim opisie kosmetyku do skóry problematycznej warto napisać, iż można nakładać go punktowo oraz w strefie T.
Dlaczego warto sprawdzać content w Asystencie Contentu?
Na pozycjonowanie strony bezsprzecznie wpływa content marketing. Google oraz czytelnik lubią treści, które szczegółowo odpowiadają na zapytania. Poza tym tekst jest czynnikiem wpływającym pozytywnie na widoczność w wynikach wyszukiwania. Musi być tylko dobrze skonstruowany – poprawnie nasycony frazami i mieć strukturę z nagłówkami, pogrubieniami etc. Długość też ma pewne znaczenie, dlatego w Asystencie Contentu uwzględniliśmy widełki dotyczące liczby znaków/słów. Takie dane to również efekt działania sztucznej inteligencji. Uśredniona wartość pochodzi z badania topowych stron w Google na wybrane słowo kluczowe.
Proponowane słowa i dodatkowe analizy „on the fly” dla wybranych wyrazów w tekście pomogą Ci zoptymalizować treść pod SEO. Dzięki nim nie musisz przeglądać po kolei serwisów konkurencji, aby dowiedzieć się, na jakie frazy pozycjonują wybrane strony. Jeśli jednak lubisz planować zawczasu swoje treści i mieć przygotowany dogłębny keyword research, to w SEMSTORM otrzymasz gotowy raport dla dowolnego adresu URL. Więcej pisaliśmy o tym w tutorialu: jak sprawdzać słowa kluczowe dla wybranej podstrony.
Komentarze