Frazy generyczne i money keywords: wyjaśnienie i przykłady
Frazy generyczne, tzw. frazy ogólne to mało sprecyzowane tematycznie słowa kluczowe. Mają wysoką liczbę wyszukiwań i dużą konkurencyjność. Podobne cechy przypisuje się tzw. money keywords – frazom, które jak sama nazwa wskazuje, mają generować pieniądze ;). Zazwyczaj to 1- albo 2-wyrazowe wyrażenia.
Wyobraź sobie rower. Co widzisz?
Ogólne słowa kluczowe „rower” i „rower stacjonarny”
Dla Ciebie to będzie, załóżmy, rower górski. Dla mnie to szosa. Twoja rama będzie w czarnym kolorze, moja czerwona. Dla innej osoby będzie to rower miejski z koszyczkiem na kierownicy, w którym jeździ mały słodki piesek.
Rower to taka fraza ogólna, która niewiele precyzuje. Jednak widząc ją, nie pomyślisz raczej o rowerze stacjonarnym i użytkownicy do wyszukiwania takiego typu roweru używają odpowiedniej nazwy. To sprawia, że rower stacjonarny również zaliczymy do ogólnych słów kluczowych. Do tego może być pionowy lub poziomy, składany lub nie, mechaniczny, magnetyczny lub elektromagnetyczny.
I właśnie tu tkwi problem z frazami ogólnymi – jeśli już rzeczywiście będę zdecydowana na zakup, to na tym etapie pewnie wybiorę frazę typu „rower stacjonarny kettler”. Pewnie dodam do niej nazwę modelu: „ride 300 R”. To samo zrobiłabym przy zwykłym rowerze – będę szukać ramy damskiej i pewnie wpiszę jej konkretny wymiar, a może i nazwę producenta.
To jednak nie zmienia faktu, że ogólne zapytanie „rower stacjonarny” ma intencję transakcyjną i można je zaliczyć do wspomnianych wcześniej money keywords (bo ma potencjał, by wygenerować zysk). Jeśli wpiszesz hasło do Google, zobaczysz Product Listing Ads, reklamy tekstowe, a w wynikach organicznych głównie strony kategorii w sklepach.
Pozycjonowanie strony na ogólne słowa kluczowe – plusy i minusy
Główną zaletą takich słów kluczowych jest to, że mogą generować duży ruch na stronie. Niestety jednak wad jest całkiem sporo:
- Wymagają sporych nakładów finansowych.
- Zdobycie pozycji jest czasochłonne.
- Słaby współczynnik konwersji w porównaniu do tego, jaki mogą generować ruch.
- Nie są najlepszym wyborem na start, bo zazwyczaj najwyższe miejsca w wynikach wyszukiwania są zajęte przez dużych graczy. Są to strony internetowe z wieloletnią historią i dużymi budżetami na działania SEO.
Jak są budżety, chęci i cierpliwość to śmiało, nikt nie zabroni się pozycjonować. Przy czym trzeba wziąć pod uwagę, że artykuł blogowy optymalizowany na ogólne słowa kluczowe prawdopodobnie nie będzie widoczny w TOP 10, a i wątpliwe, że pojawi się w TOP 50.
Jak wygląda fraza long tail?
Słowa kluczowe long tail są przeciwieństwem fraz generycznych, które na podstawie długości można nazwać short tail. To zapytania dłuższe, składające się z kilku wyrazów. Od słów ogólnych odróżnia je to, że mają mniejszą liczbę wyszukiwania, jednak szanse na konwersje są większe dzięki doprecyzowaniu.
Dlaczego są lepsze od ogólnych słów kluczowych?
- Łatwiej zdobyć wysokie pozycje.
- Mniejszy koszt i szybsze efekty.
- Większa szansa na konwersje, bo na stronę wchodzą osoby rzeczywiście szukające danej rzeczy.
- Większa szansa na to, że użytkownik zostanie dłużej na stronie; treść odpowiada temu, czego szukał (o ile odpowiadasz na zapytanie użytkownika).
- Budowanie widoczności na różne frazy, również powiązane tematycznie.
- Są dobrym rozwiązaniem dla nowych biznesów online i małych stron internetowych, które nie mają sztabu SEO-wców w zespole.
Każda fraza long tail, mimo że przyciąga „lepszej jakości” ruch, to generuje go mniej niż ogólne słowo kluczowe. Trzeba więc stworzyć więcej treści na stronie internetowej na różnego rodzaju tematy, a więc poświęcić czas na wyszukiwanie (czasem nieoczywistych) fraz.
Frazy long tail w formie pytania świetnie nadają się do treści poradnikowych w formie artykułów lub filmów. Listę tego typu słów kluczowych możesz uzyskać np. w Generatorze Tematów.
Przykładowe frazy long tail z Generatora Tematów SEMSTORM
Dlaczego są takie dobre? Bo to frazy z intencją informacyjną – użytkownicy wpisują je po to, by uzyskać odpowiedź i wiedzę o danym zagadnieniu. Dzięki nim możesz się pokazać jako ekspert z danej dziedziny i rzetelne źródło danych. Autor treści, użytkownik i robot wyszukiwarki – wszyscy wiedzą, o co chodzi.
Zamień generyka na intencję użytkownika ;)
Po co stosować podziały, które nie mówią nam nic o intencji użytkownika? To właśnie „ukryty” cel wyszukiwania internauty jest czynnikiem, na który trzeba zwracać uwagę podczas doboru słów kluczowych. Dzięki temu dostarczymy mu odpowiedni rodzaj treści i trafnie odpowiemy na jego potrzeby. Poza tym zapytania z określoną intencją występują zarówno w formie skróconej (short-tail) i jako frazy z długiego ogona (long-tail).
Na słowo laptop (money keywords) w wynikach wyszukiwania pokazują się same produkty do kupienia, głównie w formie stron kategorii.
Na frazę long tail laptop asus tuf gaming f15 fx506hc-hn004w też pojawiają się produkty, tylko już karty z różnych sklepów z konkretnym modelem.
Wniosek? Zamiast skupiać się na doborze fraz na podstawie długości (long-tail, short-tail) lub tylko na słowach z najwyższą liczbą wyszukiwania (frazy ogólne) lepiej przyjrzeć się intencji słów kluczowych.
Komentarze