Wiesz już, czym jest content marketing, jak stworzyć strategięoraz dobierać treści do grupy docelowej. Pora zatem przejść płynnie do form contentu. Zaczynamy od listy, która jest nie tylko łatwo przyswajalną, ale i najczęściej udostępnianą formą treści w internecie.
Cechą charakterystyczną listy jest przedstawienie w punktach najważniejszych elementów tekstu. Stosując tę formę contentu, nie trzeba jednak ograniczać się jedynie do ich wymienienia - mogą stanowić wstęp do szerszego opisu. W formie listy mogą zostać przedstawione zarówno treści krótkie, jak i bardziej rozbudowane – np. poradnik prezentujący kilka kroków, jak rozwiązać dany problem.
Dlaczego treści w formie listy są skuteczne?
Zespół Buzzsumo w jednym z artykułów podsumował skuteczność opublikowanych przez niego treści w 2015 roku. Okazało się, że formą, która w 2015 roku rozchodziła się w sieci viralowo, była właśnie lista.
Źródło: http://buzzsumo.com/blog/go-viral-lessons-shared-content-2015/
Zalety i wady listy
Taka forma treści umożliwia szybkie jej skanowanie oraz wyjęcie z tekstu najważniejszych informacji w możliwie krótkim czasie. Jej dużą zaletą jest łatwa przyswajalność wiadomości (prezentuje uporządkowany format) oraz możliwość zastosowania zarówno w celach rozrywkowych, jak i edukacyjnych.
Wadą jest natomiast to, że bardzo często czytelnicy czytają jedynie nagłówki, wychodząc z założenia, że to one zawierają najważniejsze informacje.
Jakie cele można realizować przy pomocy listy
Przy pomocy listy możesz:
- zwiększać zasięg treści – listy, zgodnie z przytoczonymi wyżej wnioskami Buzzumo, są najczęściej udostępnianymi treściami w sieci;
- zwiększyć rozpoznawalność marki – jest to ściśle związane z dużym zasięgiem tworzonych w tym formacie materiałów; większa popularność contentu przekłada się na większą rozpoznawalność marki.
Liczba w tytule ma znaczenie
Listy charakteryzują się tym, że w ich tytule znajduje się liczba: sposobów, kroków, metod. Nagłówki z liczbami bardziej rzucają się w oczy – zapowiadają czytelnikowi, co dokładnie kryje się pod tytułem. Badacze marketingowi Mathew S. Isaac z Seattle University i Robert M. Schindler z Rutgers University jakiś czas temu przeprowadzili badania (https://www.fastcodesign.com/3024538/evidence/why-we-love-top-10-lists) mające na celu sprawdzenie, które liczby zawierane w tytule przekładają się na większą konwersję. Najlepsze efekty odnosiły listy zawierające liczbę 10. Jak donoszą, taki efekt badania może wynikać z upodobania umysłu ludzkiego do okrągłych liczb. Kolejnym faktem jest jednak to, że każda liczba zawarta w tytule przekłada się na większą liczbę sesji oraz udostępnień, co sprawdziliśmy również w SEMSTORM :).
Jeśli więc zdecydujesz się na wykorzystanie listy w swoich działaniach content marketingowych, testuj liczby w tytułach – sprawdź, które wartości przekładają się na większą konwersję. Być może wyniki Twoich badań będą się różnić od tych przytoczonych wyżej.
Przykłady list i zestawień
Listę możesz wykorzystać niezależnie od tematu – sprawdzi się w każdej branży.
Źródło: http://turystyka.wp.pl/gid,15627846,title,7-sposobow-na-tanie-wakacje,galeria.html
Źródło: http://blog.bloomboard.co/2016/05/12/152-blogi-marketingowe/
Na naszym blogu również znajdziesz kilka interesujących materiałów z wykorzystaniem listy:
- 6 funkcji Google Analytics, których możesz nie znać
- 6 czynników, które wpływają na widoczność biznesu lokalnego w sieci
- 4 kroki do zwiększenia widoczności Twojej strony
- 5 funkcji Excela wspierających marketerów
- 4 sposoby na sprawdzenie, czy docierasz do odpowiednich użytkowników
- 5 powodów, dla których potrzebujesz SEO
- 7 grzechów głównych e-sklepów
Podsumowanie
Lista to jedna z najbardziej przyswajalnych form contentu i – jak zostało wspomniane – najczęściej udostępniana w internecie. Można ją wykorzystywać niezależnie od branży. Jej dużą wadą jest jednak to, że poniekąd zachęca do szybkiego przeskanowania tekstu.
Na koniec warto wspomnieć, że wszyscy właściciele stron chcą znaleźć się w top 10 naturalnych wyników wyszukiwania. Nawet lepiej – w top 3! Jak widać lista stosowana jest już na etapie samej wyszukiwarki, choć w nieco innym kontekście! :)
A Ty? Wykorzystujesz listy w swoich działaniach content marketingowych? Przekładają się na większą konwersję?
Komentarze